Kolorowanie przynęt

Dość często w artykułach poświęconych łowieniu troci pojawiają się zalecenia, aby łowić na błystkę z jednej strony czarną, z drugiej srebrną, żeby „góra" była fluo, a „dół" mosiężny itp., itd.

Wbrew pozorom nie jesteśmy skazani na przeszukiwanie sklepowych półek za odpowiednimi kombinacjami kolorystycznymi. Sami możemy sobie doskonale poradzić.

Kolorowanie przynet 

Nadawanie błystkom nowych kolorów czy ich kombinacji jest zadaniem prostym, niewymagającym wiele czasu i niepowodującym większych kosztów. Opanowanie kilku prostych zabiegów sprawi, że nasze przynęty staną się nie tylko bardziej łowne, ale także często jedyne i niepowtarzalne. To natomiast w światku trociarzy ma już swoje znaczenie.



BŁYSTKI

Kolorowanie przynet2Kolorowanie przynet3Kolorowanie przynet4Kolorowanie przynet5

Srebro. Aby błystka z pokryciem np. w kolorze np. ciemnego metalu uzyskała piękny srebrny blask, wystarczy obie jej strony lub tylko jedną okleić ją izolacyjną folią aluminiową. Jest ona samoprzylepna i bardzo dobrze przylega do wabika. Co ważne, takie pokrycie jest trwałe i wystarcza na wiele wypraw trociowych. Wzór popularnej i skutecznej „biedrony" uzyskamy, traktując folię dziurkaczem i dopiero wtedy naklejając ją na ciemną (np. miedziowaną) błystkę. Wabik można też okleić tylko częściowo, uzyskując powierzchnię dwukolorową. Liczba możliwych do uzyskania efektów zależy tylko od inwencji wędkarza, jego potrzeb i poglądów na skuteczność tej czy innej kombinacji kolorystycznej. Folię taką można zakupić w sklepie z artykułami elektrotechnicznymi. Jest ona bardzo cienka i lekka, dzięki czemu nie wpływa w sposób istotny na wagę przynęty trociowej i nie zmienia jej pracy.
Kolory. Wszystkie możliwe kolory, w tym ich wersje fluo, można uzyskać, malując błystkę lakierem. Najprostsze, najszybsze i najtańsze jest posłużenie się zwyczajnym lakierem do paznokci, byle miał odcień, jaki sobie wymyśliliśmy, i tworzył trwałą warstwę odporną na odpryski (to ostatnie warto skonsultować z jakąś przedstawicielką płci pięknej, która z reguły ma w tym temacie dobre rozeznanie). Osiągnięty w ten sposób efekt nie jest arcydziełem sztuki zdobnictwa, ale rybom w ogóle to nie przeszkadza i atakują one tak dopracowaną przynętę bez żadnych oporów. Niezbyt elegancki wygląd może za to przeszkadzać wędkarzom-estetom, którym proponuję zatem malowanie wabików profesjonalnymi lakierami. Można je zakupić w sprayach, dlatego też aerograf nie będzie potrzebny. Trzeba tylko pamiętać, że pod farbę w kolorze fluo koniecznie należy położyć biały podkład z farby przeznaczonej do metali. Warstwa koloru nałożona sprayem na taki podkład jest trwała i wystarcza na długo. Malowanie warto jednak powtórzyć dla lepszego efektu i większej trwałości.



WOBLERY

Kolorowanie przynet6Opisane wyżej sposoby przydają się także podczas renowacji woblerów. Zdarza się, że któryś popęka (np. gdy drewno użyte do jego produkcji nie było dobrze wysuszone) albo po prostu poodpada od niego lakier na skutek obijania się o kamienie czy też po zagryzieniu przez rybę. Dotyczy to woblerów drewnianych i piankowych.
Oba rodzaje można z powodzeniem oklejać taśmą aluminiową, uzyskując – tak samo jak w przypadku błystek – piękny srebrny kolor. Krawędzie taśmy muszą się zejść na grzbiecie woblera, tworząc wyraźny „szew".
Jeśli chcemy przynętę pomalować (np. nadając jej ciemny grzbiet), to także w tym przypadku możemy to zrobić, posługując się lakierem nałożonym na podkład. Trzeba jednak pamiętać o zabezpieczeniu zarówno krawędzi taśmy (na grzbiecie woblera), jak i nałożonej warstwy lakieru. Można to zrobić na dwa sposoby: bezbarwnym lakierem do paznokci (wersja prosta i skuteczna, możliwa do wykonania naprędce w kwaterze wędkarskiej) lub lakierem do parkietów (wersja dla bardziej wymagających). Ta druga metoda polega na zanurzeniu gotowego woblera w naczyniu ze wzmiankowanym lakierem. Po krótkotrwałej kąpieli wyjmujemy go, wieszamy ogonem w dół i suszymy przez 24 godziny. Uzyskana w ten sposób powłoka jest trwała i estetyczna, ale – uprzedzam – lakier do parkietów ma bardzo mocny i nieprzyjemny zapach, który potrafi się utrzymywać naprawdę długo. Po gruntownym wyschnięciu lakieru i doklejeniu oczu wobler jest gotowy do zamontowania kotwic.

 

Kolorowanie przynet7