Wędki do przynęt XXL na szczupaki

Prędzej czy później łowca okazów stanie przed koniecznością obławiania trzcinowisk czy innego rodzaju skupisk zielska. Jaki sprzęt będzie potrzebny aby wyciągać stamtąd wielkie szczupaczyska? Ja używam dwóch różnych zestawów.

Do tego celu potrzebna będzie ciężka jerkówka długości 1,9–2,1 m z multiplikatorem (szkoda zwykłego młynka na taką orkę) i plecionką 0,20–0,25-milimetrową. Nie ma co się obawiać dużej średnicy linki, gdyż nawinięta na multiku nie skraca rzutów, a ponadto w tehj sytuacji bardziej istotna jest celność niż odległość. Uzupełnieniem takiego zestawu jest przypon. Odradzam tradycyjne wykonane z wolframu, bo szybko robi się z nich sprężyna. Najlepiej stosować specjalistyczne tytanowe przypony do jerkowania, a ponieważ są one dość drogie, dobrym i tańszym zamiennikiem są przypony z grubego fluorokarbonu. Grubego, czyli bliżej 1 mm niż 0,50 mm. 

Dlaczego tak grubo i ciężko? Szczupak nie wymaga subtelności a gdy rzuca się w trzciny, to nie ma szans, żeby za każdym razem trafić z daleka idealnie w oczko czy kanał wolny od roślin. Zaczepy są nieuniknione, więc i sprzęt musi być mocny. A są przecież jeszcze duże i silne ryby, które między nimi stoją. Trzeba je z tych zawad szybko i siłowo wytargać, zanim dadzą nura w zielsko. Dlatego wszystko musi być mocne, niezależnie od tego, że duże przynęty i tak to wymuszają. 

Drugi zestaw jest przeznaczony na przynęty mniejsze i na łowiska z mniejszą ilością zawad. Jego podstawą jest typowy szczupakowy kij „pod gumy”. Ten, którym łowię, ma długość 2,4 m, akcję szczytową i ciężar wyrzutu do 40 g. Przykręcam do niego tradycyjny kołowrotek z przednim hamulcem (jest dużo mocniejszy i dokładniejszy od tylnego) i głęboką szpulą mieszczącą 150 m plecionki 0,18–0,20-milimetrowej. W takim zestawie stosuję mocne przypony wolframowe (z uwagi na ich miękkość, która jest niezbędna przy klasycznym połowie na gumy). Optymalne są 40-centymetrowe, bo szczupak często atakuje duże przynęty od głowy i zdarza się, że krótszy „drut” jest po prostu odgryzany. Zestaw ten posłuży do łowienia zarówno na przynęty miękkie, jak i twarde.
Takiego typu zestawy stosuję np na wiosennych szkierach i to jest odpowiedź na często stawiane mi pytanie, w jakiego typu wędki się zaopatrzyć wybierając się tam np na rozpoczęcie sezonu szczupakowego. Wbrew pozorom takie pytania które otrzymuję teraz nie są przedwczesne. Wyjazdy za granicę większość z nas planuje z dużym wyprzedzeniem i dobrze jest, jeśli ktoś zawxczasu starannie i bez pośpiechu do nich się szykuje, zamiast w ostatniej chwili improwizować.